Monday :)

Siemanko, co tam u was ciekawego?
Tutaj masa nauki (w końcu 3 klasa gim to już nie przelewki) czas szybko leci, no i za chwilę kwiecień i egzamin... przyznam że trochę się boję, ale jeszcze o tym tak bardzo nie myślę. Za to na wf-ie zaczęłyśmy ćwiczyć poloneza (tylko dziewczyny) na początku trochę problemowo jest złapać tempo, ale po chwili już się załapuje i jest ok :) . Co do nauki dość sporo jest tego, gdyż wszyscy nauczyciele chcą zrobić jak najwięcej przed egzaminem no i to się wszystko kumuluje, ale trzeba dać radę chociaż do tego egzaminu. Jeszcze do tego dochodzi wybór liceum co też nie jest wcale łatwe. Ja akurat mam dość wymagające ambicje które niestety się nie spełnią za bardzo w moim mieście i jestem zmuszona iść do Warszawy, jednak przeraża mnie fakt codziennych dojazdów :/ . Mianowicie chciałabym kształcić się w kierunku aktorskim no i na razie myślę co dalej... .

Ada :)

Pomożesz?

Hej, zastanawiam się czy macie też czasem takie sytuacje kiedy jesteście bardzo często dla kogoś podporą? Kiedy zdarzy się coś nieprzyjemnego np. przyjaciółka rozstała się z chłopakiem, to od razu leci do was żeby ją pocieszyć? Ja osobiście mam tak często, w tych sprawach mam dość miękkie serce co wiedzą tylko nieliczni (prawdziwi przyjaciele, którym warto zawsze pomóc), gdyż na co dzień raczej jestem bardziej twarda a nie wrażliwa na problemy innych... to źle? Jednak przyznam, że akurat zawsze mi jakoś szkoda  ludzi którym coś złego się stało i nawet jeśli miałam z nimi napięty kontakt to jakoś wtedy serce mi mięknie no i wybaczam i pocieszam. Staram się być wsparciem jak najbardziej potrafie, ale jednak czasami to przytłacza, bo mówią, że za bardzo się przejmuje problemami innych zamiast sobą, ale  ja nie potrafię się nie martwić już tak mam.

Ada

Tuesday ;)

Witajcie, tak wiem długo się nie odzywałyśmy... jednak tyle się zdarzyło w ostatnim czasie że aż głowa boli :P. Sylwestra spędziłam razem z Agą i kilkoma innymi znajomymi, było bardzo fajnie i naprawdę nowy rok zaczął się super :D. Odnowiłam kontakty z kolegą z podstawówki, heh kiedyś dość długo się w nim podkochiwałam, dziewczyny mówią, że będzie coś teraz ale czas pokaże :).  Do końca ferii często bywam na lodowisku, jakoś znakomicie to nie jeżdżę ale daje rade :D. W niedziele byłam na WOŚP.  Tam miał pokaz Krystian Herba (może kojarzycie człowieka który na rowerze pokonał wszystkie schody pałacu kultury, to ten :) ) i w pewnym momencie poprosił do siebie dziewczynę z widowni no i spontanicznie się zgłosiłam i poszłam do niego... skakał na rowerze nade mną xD nawet nad głową powiem wam że to niecodzienne i bardzo ekscytujące przeżycie mimo lekkiego strachu :). A w szkole koniec semestru oceny nawet nawet więc jest spoko :). Jeszcze raz na koniec wracając do długiej nieobecności,  przepraszamy i postaramy się poprawić :D

Buziaki Ada :3

Christmas :)

No witam :)
Wczoraj ruch w kuchni był, pierogi, uszka, ciasta, sałatki, karp :D to był pracowity dzień przygotowań. Czekaliśmy tylko na dzisiejszy dzień, na 24 grudnia. Po złożeniu sobie życzeń można było jeeeść :3. Powiem wam że akurat ja co do ciast i innych pyszności to jestem uległa :3 ale mam dość szybką przemianę materii więc mało po mnie widać heh tylko się cieszyć :D. No cóż Mikołaj w tym roku u mnie trafił z prezentami i reszta rodzinki też była zadowolona :D jednak na pasterkę nie udało mi się iść :(, ponieważ ja mieszkam blisko kościoła wiec mi deszcz nie zagrażał bardzo ale innych zniechęcił no cóż może za rok ;). A u was jak? Pochwalicie się co dostaliście? :)No i po wigilii to życzę wam już tylko udanego sylwestra :D

Pozdrawiam Ada :)

Jeszcze tylko dwa dni

Cześć,

Już niedługo święta, jeszcze tylko dwa dni!

Krótka notatka z dnia dzisiejszego:) 

Dzisiaj znowu byłam w Złotych Tarasach, po ostatnie prezenty, było strasznie tłoczno strach pomyśleć co to będzie samego 24 grudnia :o 

Udało mi się namówić dziś żeby kupić zestaw kosmetyków z morza martwego, więc jestem z tego zadowolona:) 

Co do dzisiejszej pogody to fatalna! Mocne porywy wiatru i deszcz to coś czego zdecydowanie nie lubię:( ! I oczywiście z moim szczęściem zostałam brutalnie oblana kałużą przez samochód -.-

Oprócz tego spóźniłam się na pociąg, no ale nie było aż tak źle;) 

Jutro spotykam się z Adą :D Dajemy sobie prezenty tzn, ja dałam jej w piątek bo przyniosłam wcześniej, a ona mi jutro:)

♥ ♥ ♥

A u was jak przebiegają ostatnie zakupy? 

~Pozdrawiam, Aga                      

Saturday shopping

                                                                                                            

Hej, 

Właśnie przed chwilą wróciłam z pierwszych świątecznych zakupów z Warszawy :D

ale to dopiero początek zakupów świątecznych :))

Dziś byłam z złotych z moją naprawdę dobrą koleżanką, miałam tylko jej pomóc wybierać prezenty, i kupić kilka drobnych rzeczy, a wyszło na to że sama w końcu też kupiłam prezent w takim super sklepie - "YVES ROCHER" - francuski sklep, który dziś odkryłam i jestem w nim zakochana <3 

Kupiłam 2 produkty z kolekcji "świątecznej", które cudownie pachną - zapach porzeczki czarnej (żel z drobinkami rozświetlającymi i żel do mycia rąk ) . 

Przy okazji założyłam sobie tam kartę, na którą zbiera się pieczątki, jak macie zamiar coś tam kupić, załóżcie koniecznie, bo naprawdę się opłaca;)

  

     

tak to wygląda :)

Ogólnie oprócz zakupów w YR byłyśmy w Empiku, w którym zrobiłyśmy naprawdę spore zakupy  większość prezentów jest właśnie z tamtąd. :) I kupiłyśmy w New Yorker'rze takie śmieszne majtki, w kropeczki i z boku miały jakiś napis i renifera, a z tyłu po środku, renifera tyłem i tyciusi pomponik będący ogonkiem renifera, urocze są:)

W sumie chyba spędziłyśmy tam 4/5 h łącznie z Mc, Radberry i zakupami :>

Nie wiadomo jak i kiedy ten czas minął ;o 

Ciekawa jestem co mi kupiła koleżanka na prezent, bo musiałam sobie gdzieś iść xD (wtedy właśnie odkryłam sklep YR :> )

Na koniec już zamówiłyśmy Caffe Latte w Costa Coffe 

świetne opakowania, które wzięłyśmy na wynos bo spieszyłyśmy się na skm :p

A wy zaczęliście robić już świąteczne zakupy dla koleżanek/ osób bliskich?:)

                                                  ~Aga                              

Ostatni dzień..

...egzaminów próbnych

Dzisiaj już pisaliśmy ostatni dzień egzaminy próbne:
wtorek - polski i historia-wos
środa - matematyka i chemia-biologia-fizyka
i czwartek dzisiaj - angielski, którego poziom rozszerzony był naprawdę trudny! :/ było trzeba napisać ogłoszenie ;o którego nie ćwiczyliśmy i pomyliłam parę słówek i zapomniałam pare.
Nie dość, że zawaliłam po części egzamin próbny z angielskiego to potem mieliśmy kartkówkę z fizyki która też mi źle poszła ;/

W środę byłam z Adą na małych zakupach po szkole :) na dworze było ślicznie, rano powitał nas piękny szron na drzewach i lekka mgła, szron utrzymywał się przez cały dzień, wiec jeśli ktoś skończył pisać wcześniej egzamin to mógł podziwiać piękne widoki na dworze :>

Oto zdjęcie które zrobiłyśmy razem z Adą, idąc na zakupy :))
Nie umyślnie to zrobiłyśmy, ale ja wybrałam gałązkę "przypominającą" gwiazdkę - mój ulubiony symbol, z kolei Ada listek do złudzenia przypominający serce :)

A jak jest u was?

                        ~Aga